niedziela, 9 sierpnia 2015

WAKACJE, wakacje , wakacje.....
Witam serdecznie wszystkich odwiedzających bloga. Mamy już sierpień, co oznacza nieuchronne "kurczenie się" wakacyjnej laby. Pogoda wszystkim dopisuje, nie ma chyba regionu z niską temperaturą. Jednym słowem AFRYKA u nas i w całej Europie.
Moje kochane Smerfy, odpoczywajcie póki co intensywnie, ale pamiętajcie o skutecznej ochronie przed wysoką temperaturą: dużo pijcie, osłaniajcie głowę i całe ciało przed nadmiernym nasłonecznieniem.
Nie zapomnijcie o gromadzeniu ciekawych wakacyjnych pamiątek. Będziemy je oglądać w trakcie roku przedszkolnego i wspominać niestety oddalające się w czasie wakacje.
Pozdrawiam Was gorąco!!!









WIERSZE, PIOSENKI, TAŃCE DLA NASZYCH RODZICÓW
Już myśląc o wakacjach, zaprosiliśmy Rodziców na wspólne spotkanie. Wierszami. piosenkami i tańcem dzieci podziękowały za trud włożony w ich wychowanie.
Po oficjalnej części rozpoczęły się wspólne zabawy muzyczno-ruchowe i tańce. Przed zakończeniem spotkania wychowawczyni przypomniała o zachowaniu szczególnej ostrożności w czasie wakacyjnego wypoczynku.








JESTEŚMY OTWARCI NA POZNAWANIE .....
NASZE WYCIECZKI
W drugim semestrze byliśmy aż na dwóch wycieczkach.
Pierwsza miała miejsce pod koniec maja. Całą gromadą pojechaliśmy do Bielska-Białej.
Najpierw podjechaliśmy pod SFERĘ, aby w kinie "Helios" oglądnąć film pt. "Sekrety morza".
Zaraz po seansie pojechaliśmy pod CH "Gemini". Pogoda nie była zbyt pewna, ale jeszcze przed deszczem zdążyliśmy się pobawić na placu zabaw, a później w kawiarni zjedliśmy pyszne gofry. Zadowoleni szczęśliwie wróciliśmy do szkoły.
































Na drugą wycieczkę "zamówiliśmy " już sobie gwarantowaną pogodę.
Punktualnie o 8.00 rozpoczęliśmy podróż do Ustronia, aby w "Parku leśnych niespodzianek" pooglądać spacerujące wolno sarny, a także inne zwierzęta w zagrodach oraz uczestniczyć w pokazie drapieżnych ptaków. Odbyliśmy też długi spacer "Bajkową alejką", a w czasie odpoczynku oglądaliśmy przedstawienie  pt. "Ptasie wesele". Trochę zmęczeni dotarliśmy w końcu na kiełbaski z grila. Dzieciaki szybko zregenerowały siły i mimo upału świetnie bawiły się na placu zabaw.
Były na karuzeli. trampolinie, suchym basenie, ale największą atrakcją okazała się przejażdżka na linie. Późnym popołudniem zmęczeni, szczęśliwie powróciliśmy do Kalnej.